Ta kobieta udowadnia, że nie ma tak ciężkiej sytuacji, żeby nie być uczciwym

Ana Mauricia Cruz mieszka wraz z 3-letnim synem w Barretos, ma dopiero 23 lata, ale musi sama zadbać o siebie i dziecko. Niestety, od kiedy jej partner trafił do więzienia, kobieta musi radzić sobie sama. Nie mając wykształcenia i pracy, całe dnie spędzała na wysypisku śmieci.

Kobieta ciężko pracowała, by jej synkowi niczego nie brakowało. Na wysypisku szukała ciuchów i surowców, które mogłaby sprzedać. Pewnego dnia znalazła coś, co odmieniło jej życie!

Ana zawsze bardzo chciała skończyć szkołę i znaleźć pracę, niestety, los okazał się dla niej okrutny i dziewczynie nie było to dane. Aby utrzymać siebie i syna, spędzała na wysypisku nawet 10 h dziennie, a zarabiała kilka złotych!

Pewnego dnia znalazła kopertę, której zawartość ją zaskoczyła! W środku był czek na 300 000 złotych! To prawdziwa fortuna, zwłaszcza dla osoby, która zarabiała tyle co Ana.  Czek był wypisany na klinikę onkologiczną, dlatego Ana ani przez chwilę się nie zastanawiała, jak postąpić. Następnego dnia poszła do kliniki i oddała czek, twierdząc, że chorzy bardziej potrzebują tych pieniędzy niż ona.

Jej historia nie przeszła bez echa w lokalnych mediach. Piękna, uczciwa dziewczyna została opisana w samych superlatywach.  Opowieść o niej poruszyła wielu ludzi… i wydarzyło się coś, o czym Ana do tej pory mogła tylko marzyć – dostała normalną pracę! Ana została twarzą centrum handlowego i zaczęła pracować jako modelka.

Co ważne, dziewczyna ciągle pozostaje sobą. Nie zmieniły się także jej priorytety – najważniejsze dla niej jest dobro synka i wykształcenie.

Ta historia odwodzi, że zawsze uczciwość – nawet bezinteresowna, tak jak w przypadku Any – popłaca.