Uczniowie z klasy pomalowali trumnę zmarłej 18-latki. Zrobili to z bardzo smutnego powodu

Osiemnastoletnia Laura Hillier z Burlington od kilku lat zmagała się białaczką. Niestety, nie udało się jej wygrać z chorobą i zmarła w styczniu tego roku.

Na jej pogrzebie zjawili się wszyscy znajomi ze szkoły, którzy postanowili przekształcić białą trumnę w księgę pamiątkową. Napisali na niej setki wzruszających wiadomości o miłości i wsparciu. Postanowili również ubrać się w jej ulubiony, fioletowy kolor.

„Życie jest pieśnią… śpiewaj ją, póki serce bije” – tak brzmiał największy napis na trumnie odczytany podczas ceremonii pogrzebowej.

Nastolatka czekała na przeszczep komórek macierzystych aż cztery lata. W lipcu pojawiała się szansa, ale brak szpitalnych łóżek opóźnił cały proces o kilka miesięcy. Niedługo po pogrzebie jedna z koleżanek Laury opublikowała w serwisie Imgur wzruszającą informację, która miała na celu zachęcić innych do oddawania organów.

Obecnie rodzina Laury zbiera fundusze na rzecz fundacji prowadzącej badania nad komórkami macierzystymi.

Jeśli zainteresował cię ten wpis, podziel się nim ze znajomymi na Facebooku.