To jedyny taki przypadek na świecie: mężczyzna myjąc okna spadł z 47 piętra nowojorskiego wieżowca i przeżył!

Alcides i Edgar Moreno byli braćmi i od lat razem pracowali przy czyszczeniu okien na wysokościach. Kilka lat temu dostali zlecenie na wyczyszczenie szyb w jednym z wieżowców na Upper East Side w Nowym Jorku. Zgodnie z planem stawili się w pracy i udali się na dach budynku.

Niestety był to zimny i wietrzny dzień, ale mężczyźni nieraz już pracowali w trudnych warunkach pogodowych. Wsiedli więc do zamontowanej dla nich zewnętrznej windy. Niestety platforma zawiodła i jak później ustalił Departament Pracy, doszło do obluzowania punktu mocowania na dachu i lina po lewej stronie puściła.

Pierwszy spadł Edgar, a Alcides z przerażeniem patrzył, jak młodszy brat z prędkością około 190 kilometrów na godzinę zbliża się do betonowego chodnika. Niestety kilka sekund później zerwała się również druga lina trzymająca platformę dźwigu i Alcides także zaczął pędzić 144 metry w dół.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : deadbees.net

Reply