To jedyny taki przypadek na świecie: mężczyzna myjąc okna spadł z 47 piętra nowojorskiego wieżowca i przeżył!

Służby na miejsce tragedii przybyły bardzo szybko. Wszyscy byli w szoku, że jedna z ofiar tego tragicznego zdarzenia wciąż żyje! Był to Alcides, który leżał wśród roztrzaskanych części platformy windy zewnętrznej. Niestety jego młodszy brat spadł na drewniane ogrodzenie i jego ciało zostało przełamane na pół.

Strażacy i ratownicy pogotowia bardzo ostrożnie przenieśli żywego mężczyznę do karetki, mając świadomość, że nawet najmniejszy ruch może pogorszyć jego fatalny stan. Na szczęście udało się go dotransportować do szpitala, gdzie wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej.

Alcides Moreno miał uraz mózgu, kręgosłupa, klatki piersiowej i brzucha, a także połamane żebra, jedno ramię i obie nogi. Mężczyzna przeszedł kilka skomplikowanych operacji i przetoczono mu aż 12 litrów krwi, ale jego organizm wytrzymał uraz i leczenie. Alcides obudził się kilka tygodni później w Boże Narodzenie.