Kierowca nie wahał się ani chwili, gdy zobaczył, że kobieta wyrzuca dziecko z mostu do rwącej rzeki, wskoczył za nim

Ciężko jest kategorycznie wypowiadać się o życiu innych i ich wyborach, jednak sprawy dzieciobójczyń są zawsze bardzo kontrowersyjne i podburzają opinię społeczną.

Dla wielu ludzi dziecko to wyśniony dar, wyczekiwany nawet latami. Rodzice otaczają dziecko opieką, dbają, by nic mu się nie stało, by miało warunki do jak najlepszego rozwoju. By czas poświęcony mu owocował tym, że dziecko jest ciekawe świata, umie sobie radzić z przeciwnościami i wyrasta na dobrego człowieka.

 

Co kieruje kobietami, które chcą śmierci własnego dziecka? Odpowiedź na to pytanie nie jest łatwa. Czasami jest to choroba psychiczna, depresja. Czasami nieumiejętność poradzenia sobie z obowiązkami, zła sytuacja materialna. Do głosu dochodzi strach i wstyd, że ma się dziecko z nieprawego łoża. Jest wiele przyczyn, a skutek jeden. Śmierć niewinnej istoty, która nie ma pojęcia, dlaczego ukochana matka go nie chce.

 

Łatwo feruje się wyroki, ciężej jest wyciągnąć dłoń i pomóc. W Chinach doszło ostatnio do tragicznych wydarzeń. Kobieta podeszłą do barierki na moście i wyrzuciła do rzeki kilkumiesięczne dziecko. Nie upuściła, ale wyrzuciła. Jej zamiarem było utopienie dziecka. Na szczęście dla malca mostem jechał kierowca, który gdy tylko to zobaczył, nie wiele myślał, tylko reagował.

Część akcji ratunkowej zobaczysz na następnej stronie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : wereblog.com

Reply