Mężczyzna podczas spływu uratował… małego niedźwiedzia. Poznaj finał tej niesamowitej historii!

Spływy pontonowe i kajakowe, zwłaszcza rwącymi rzekami zawsze dostarczają wielu wrażeń. Nie inaczej było w tym przypadku, jednak obok atrakcji i emocji, jakie daje spływ stało się coś jeszcze. Mężczyzna na pontonie, płynący rzeka Nolichucky w Tennessee uratował małego niedźwiedzia.

Przewodnik z USA Raft Company widział kilka dni wcześniej 5-miesięcznego niedźwiedzia w pobliżu rzeki. Nie widział jednak niedźwiedzicy, co wyraźnie go zaniepokoiło.

Niedźwiadek był niedożywiony i odwodniony. Przewodnik nie wiedział co zrobić. Nie chciał, przepływając za kilka dni zobaczyć martwego malucha. Danny Allen postanowił działać, podpłynął do niedźwiedzia. Mały rozpaczliwie walczył, ale udało się go zabrać na tratwę.

Niedźwiadek został zabrany do ośrodka dla niedźwiedzich sierot. Niedźwiadek, który okazał się samiczką otrzymał imię Noli i trafił pod opiekę specjalistów — lekarzy weterynarii z ośrodka.