To niewiarygodnie, jak okrutnie można traktować zwierzęta! Poznajcie historię suczki Khalessi, która cudem uniknęła śmierci

To, jak ludzie traktują zwierzęta, świadczy o poziomie ich człowieczeństwa. Niestety, niektórzy nie są godni, by nazywać ich ludźmi, skoro są zdolni z premedytacją krzywdzić naszych braci mniejszych. Taki okrutny los spotkał pewnego czworonoga, który cudem uniknął śmierci.  

Problem bezpańskich psów jest obecny na całym świecie. Wszędzie żyją zwierzęta, które nie mają domu i tułają się po ulicach miast lub wiejskich drogach. Większość ludzi smuci ich los, jednak istnieją tacy, którzy bezpańskie psy traktują jak rzeczy. Pobicia bezpańskiego psa nikt nie zgłosi, dlatego często takie czworonogi stają się one celem ataków bandytów, który ćwiczą na nich swoje okrucieństwo oraz rozładowują frustrację i agresję. Niestety, takich zwyrodnialców spotkał pewien pies, błąkający się po ulicach Rudozem, miasta na południu Bułgarii.

Znaleziony pies był dręczony przez ludzi bez serca.

Pracownicy „Rudozem Street Dog Rescue”, służb zajmujących się ratowaniem zwierząt, dostali zgłoszenie o błąkającym się psie. Zwierzę podobno miało być w dramatycznym stanie. Wolontariusze rozpoczęli więc poszukiwania, ale nie spodziewali się, że pies którego znajdą, będzie na granicy życia i śmierci. Znaleziona suczka  była pozbawiona sierści i przerażająca chuda. Od miesięcy nikt się nią nie zajmował, dlatego kiedy złamała łapę, ta źle się zrosła i teraz utrudniała jej chodzenie, sprawiając ból przy każdym kroku. Natychmiast przewieziona ją do kliniki weterynaryjnej i rozpoczęto walkę o jej zdrowie.

Stan suczki znalezionej przez służby był dramatyczny.