Morderca śmiał się temu zrozpaczonemu ojcu w twarz. Chwilę później policjanci nie mogli opanować sytuacji na sali rozpraw!
Ojciec Shetishy nie wytrzymał i rzucił się na niego. Po chwili kilku policjantów go obezwładniło i wyprowadziło z sali. Rozprawę kontynuowano, jednak bez 38-latka.
Ciężko wyobrazić sobie co musiał przeżyć ten biedny człowiek. Jego gwałtowna reakcja jest zrozumiała i pewnie większość ludzi na jego miejscu nie umiałaby powstrzymać nerwów. Internauci poparli jego działanie, a niektórzy żałowali, że nie udusił mordercy.