4 godziny po zrobieniu tego zdjęcia dowiedziała się, że jest śmiertelnie chora. Nie mogła się podnieść, gdy usłyszała, że ma terminalnego raka!

Vicky Vess pracowała w zawodzie, jaki lubiła, niestety po wizycie u lekarza dowiedziała się, że jest chora na raka płuc. Nie mogła uwierzyć, podobnie jak nikt z jej otoczenia. Młoda pełna energii dziewczyna zachorowała na jeden z najczęściej atakujących ludzi nowotworów. Co ważne, potrafi on rozwijać się latami, wyniszczając organizm bez naszej wiedzy. Praktycznie bezobjawowo, bo kiedy pojawią się objawy jest już za późno.

Vicky opublikowała emocjonalny wpis na Facebooku:

Ostrzegam, że ten post może być niepokojący.

To zdjęcie zostało zrobione kilka godzin, zanim zdiagnozowano u mnie raka płuc 4 stopnia. Mam 30 lat, jestem personalnym trenerem, biegam, nie palę i jem zdrowo. Jeśli masz raka, niekoniecznie musisz na zewnątrz wyglądać na chorego. Symptomy mogą być subtelne lub pojawiać się okazjonalnie. Niestety moje symptomy przypominały astmę. Morał tej historii jest taki, że jeśli nie czujesz się dobrze z jakiegokolwiek powodu, i nieważne jak błahy może ci się wydać, idź do lekarza, pytaj o wszystko i wracaj aż do chwili, gdy uzyskasz wszystkie odpowiedzi.

Czwarty stopień raka oznacza, że jest to bardzo rozwinięty rak z przerzutami na inne organy. Śmiertelność chorych wynosi 99%, oby Vicky znalazła się w tym skromnym 1%.

 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : facebook.com, mirror.co.uk

Reply