Kulturystka pokazała swoje zdjęcie, gdy fanki nie mogły uwierzyć, że to prawda, opisała dlaczego z deseczki zrobił się jej wiszący brzuchol!

Idealne ciało marzy się każdej kobiecie, jednak czasami nawet ćwicząc i trzymając dietę, nie można pochwalić się idealną figurą.

Ciało kobiety ciągle się zmienia. Z czasem dochodzą nadprogramowe kilogramy, zmienia się jego gibkość i wiotkość. Mimo tego, że kobiety dbają o siebie, ćwiczą, to nie zawsze mają decydujący wpływ na to, jak wygląda ich ciało. Zmiany hormonalne nie raz decydują o wszystkim i by zachować sylwetkę kobiety, się katują i dręczą ćwiczeniami i dietami.

A internet nie pomaga, promuje jedynie idealny wygląd, doskonałe proporcje. Pojawiają się modelki plus size, jednak i one są narażone na fale hejtu. Przeciętne kobiety tez często są uważane za leniwe i takie, które mówią, że by schudły ale wieczorem pałaszują słodycze i popijają je winem. I chociaż nie są otyłe, to mają zaokrąglony brzuch, czy tłuszczyk na bokach.

Victoria D’Ariano postanowiła pokazać, że nie zawsze kobieta jest temu winna i nawet ćwicząc można mieć brzuszek. Dlaczego? Za powód takiego wyglądu ciała podaje PSM! Victoria pokazała zdjęcie, na którym jej brzuch jest dosyć duży. Fanki nie mogły uwierzyć, że idealnie wysportowana dziewczyna może mieć takie wahania wagi. Victoria chciała pokazać, że ciało kobiety przedstawiane w internecie, jako idealne wcale takie nie jest.

Pokazała, że PSM sprawia, że brzuch kobiety jest nadęty, nalany i nie raz wije się w bolesnych skurczach. Victoria uważa, że wiele dziewczyn, które publikuje zdjęcia w internecie, fałszuje obraz kobiety, a przez to sprawia, że wiele z nich cierpi i uważa się za gorsze. Kobiety co miesiąc przechodzą nie raz bardzo bolesny cykl, który zmienia ich ciało.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk

Reply