Pędzący samochód nie dał szans tej kruszynce. Jednak jej śmierć dała szansę na życie kilkorgu dzieciom

Rebecca i Glenn Youens są zrozpaczeni. Nie potrafią pogodzić się ze śmiercią swojej ukochanej córeczki. Jak sami powiedzieli, płaczą codziennie, nie śpią, nie potrafią funkcjonować. Młodszy braciszek Violet ma dwa latka i cały czas dopytuje, gdzie jest siostra, kiedy przyjdzie. W szpitalu, kiedy lekarze uczciwie przyznali, że ich córeczki nie da się uratować – jej obrażenia są zbyt rozległe, zadano im pytanie, czy pozwolą na pobranie organów dziewczynki.

 

Rebecca i Glenn nie wahali się i pozwolili, by ich córeczka była dawcą. Odczuli na sobie to, czym jest utrata dziecka, nie chcieli i innym rodzicom dodawać tego bólu. Organy małej Violet pozwolą uratować życie kilkorgu dzieci. Rodzice małej Violet są załamani, jak powiedzieli w wywiadzie, powinni teraz kupować jej mundurek szkolny, a nie trumnę.

Mimo cierpienia podjęli wspaniałomyślną decyzję, dzięki której inne dzieci będą miały szansę na życie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk

Reply