W tym wyjątkowym szpitalu wcześniaki dostają stroje superbohaterów. Ten mały gest, podnosi na duchu rodziców dzielnych maluchów

– Takie sesje są dla nas fotografów pełne skrajnych emocji. Mamy gdzieś z tyłu głowy, że nasze zdjęcia mogą być jednymi z nielicznych pamiątek, które zostaną rodzinom z tego ciężkiego dla nich czasu – dodała Emmalee Schaumburg, inna fotograf, która miała przyjemność pracowania z wcześniakami. – Życie na szpitalnym oddziale jest dobijające, cieszę się, że mogliśmy dać tym rodzinom choć trochę radości i wiary w szybki powrót do domu – stwierdziła.

Jak podkreśliła Schaumburg na oddziale NICU maluchy są ciągle podłączone do maszyn, więc ich pozowanie i ubieranie (szczególnie w kostiumy) nie jest możliwe. – Wolontariusze i pracownicy wykazali się ogromnym sprytem i błyskotliwością. Byłam zaszczycona, że mogłam wziąć w tym udział – podsumowała fotograf.