W końcu wynaleziono wartościowy challenge! Dzięki wyzwaniu #trashtag znikają tony śmieci!

Nie trzeba chyba mówić, jak ważne takie sprzątanie może być dla naszej planety, którą zalewają tony nieczystości. Niektóre śmieci rozkładają się latami. Inne wcale. Cierpią na tym zwierzęta, cierpimy i my. Rocznie wytwarza się 1,3 miliarda ton odpadów z gospodarstw domowych. Tylko 258-368 milionów ton trafia do 50 największych wysypisk na świecie. Miliony ton lądują w oceanie. 80 procent z pływających tam nieczystości pochodzi z odpadów kontynentalnych.

Każda okazja jest dobra, by to zmienić, choćby motorem postępowania ludzi był niepozorny i „głupi” hashtag. Lubimy czuć się ze sobą dobrze. Ludzie publikujący zdjęcia w ramach #trashtag challenge mają z czego się cieszyć i czym chwalić. Zrobili dla środowiska coś dobrego i choć moda pewnie nie potrwa długo, takie inicjatywy trzeba wspierać i promować.

Co ciekawe #trashtag pojawił się w mediach społecznościowych już w 2015 r. Został wprowadzony przez markę medialną Teton Gravity Research, która zachęcała ludzi do sprzątania opuszczonych, zapuszczonych i zalanych śmieciami miejsc. Zyskał popularność dopiero wtedy, kiedy opublikowano go jako wyzwanie dla znudzonych nastolatków. Zaczęło się od tego zdjęcia.

W dalszej części artykułu znajdziecie kolejne fotografie, którymi pochwalili się internauci. A my zastanawiamy się, kiedy ta wartościowa moda trafi do Polski. Dajcie znać, jeśli wiecie, coś na ten temat. Tymczasem zapraszamy do obejrzenia galerii.