Te zwierzaki nie zapomniały o ludziach, którzy je uratowali. Nawet przez wiele lat, robią wszystko, by pokazać swoją wdzięczność

Te zwierzaki pokazują, że także mają uczucia i przywiązują się do ludzi, którzy wyciągnęli do nich pomocną dłoń.

Życie w naturze nie jest łatwe, nie jest łaskawe. Od początku każde zwierze musi dbać o siebie. Rodzice pomagają przez jakiś czas, a potem jesteś skazany sam na siebie. Zimno, brak pożywienia czy drapieżniki szybko rozprawiają się z nieuważnymi przedstawicielami gatunku. Na zwierzęta czyha wiele niebezpieczeństw, ale na szczęście są jeszcze ludzie, którzy bez wahania im pomagają.

Wiele osób na świecie nie waha się pomóc, gdy tylko może. Czy to zwierzętom, czy ludziom. Nie poddają się, szukają funduszy, czy sami opiekują się potrzebującymi. Nie liczą na wdzięczność, na sławę i poklask, robią to z potrzeby serca. Ludzie potrafią podziękować, za okazaną pomoc i zwierzęta także. Mamy dla was historie zwierzaków, które nie zapomniały o swoich wybawicielach.

Wiewiórka Bella została znaleziona w 2009 roku na trawniku, poturbowana przez sowę. Rodzina Brantleya Harrisona zaopiekowała się nią przez 5 miesięcy, doki nie wyzdrowiała. Kiedy wszystko było dobrze, wypuścili ją na wolność. Bella nie zapomniała o swoich wybawicielach i przez osiem lat codziennie wpadała do nich na krótką wizytę.

Łabędzie nie mają dobrej opinii u ludzi. Są wielkie i majestatyczne, ale są też agresywne i mogą być niebezpieczne. Jednak Richard Weeze nie bał się pomóc łabędziowi, który utknął w płocie. Kiedy go wyciągnął, a tym samym uratował mu życie, łabędź tulił się do niego. Swoją szyją otoczył szyję mężczyzny, jakby całym sobą mówił „Dziękuję”.