Czy zawsze możemy wierzyć naszym oczom? Nie! Sprawdźcie, jak widzenie peryferyjne zmienia twarze celebrytów w oblicza potworów

Zmysł wzroku zapewnia człowiekowi odpowiednią orientację w przestrzeni, dlatego jest tak bardzo przez ludzi ceniony. Niestety nasze oczy nie zawsze widzą to, co faktycznie dzieje się w otaczającej nas rzeczywistości, dlatego nie możemy bezgranicznie ufać temu zmysłowi. 

Oczy zawodzą nas w wielu sytuacjach, np. gdy nie potrafią poprawnie określić perspektywy widzianego obiektu czy nie dostrzegają szczegółów obrazu. Jeśli chcecie się przekonać, że i wasz wzrok nie jest doskonały, sprawdźcie, jak widzenie peryferyjne sprawia, że widzicie rzeczy, które tak naprawdę nie istnieją.


oczy-pas


Zadanie jest bardzo proste. Musicie skupić swój wzrok na białym krzyżyku znajdującym się między zdjęciami twarzy. Gdy nie będziecie od niego odrywać wzroku, po chwili twarze na fotografiach diametralnie się zmienią i będą przypominały bardziej pyski potworów niż twarze znanych gwiazd Hollywood. Im dłużej będziecie się przyglądać, tym zniekształcenia będą większe.

Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź znajdziecie pod filmikiem


Za złudzenie optyczne, jakiego przed chwilą doświadczyliście, odpowiada widzenie peryferyjne, stanowiące część ogólnego pola widzenia. Za widzenie centralne odpowiedzialna jest plamka żółta, zawierająca największą liczbę receptorów w gałce ocznej. W tym doświadczeniu to pole centralne było praktycznie puste, bo znajdował się w nim tylko delikatny biały krzyżyk na czarnym tle. W związku tym, mózg postanowił zbierać informacje z innych źródeł, znajdujących się poza głównym polem widzenia, czyli ze zdjęć po bokach. Ale skąd się wzięły zniekształcenia?

Tak zbudowane jest ludzkie oko

 

oko-1


Źródłem informacji dla mózgu stały się szybko zmieniające się zdjęcia po prawej i po lewej stronie centralnie położonego krzyżyka. W związku z dynamiczną zmianą fotografii, mózg starał się je połączyć w jeden obraz i z tego nałożenia się dwóch obiektów, powstał trzeci zniekształcony obraz. Dwie twarze zlały się w jedną, dlatego mamy wrażenie, że widzimy oblicze potwora o wykrzywionych i nienaturalnych rysach, a nie piękną Angelinę Jolie czy przystojnego George Clooneya.

To, co widzimy, jest zależne od tego, jak patrzymy

man-300548_960_720

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : brightside.me

Reply