Rozbierała więźniów i przyglądała się ich skórom. Gdy dowiedz się, co robiła z nimi później, nazwiesz ją potworem!

Niektórzy więźniowie przez długo pamiętali jej seksualne ekscesy. Podobno wyczekiwała kolejnych dostaw skazańców i zmuszała ich do rozbierania się oraz zbiorowych orgii. Na ich widok niejednokrotnie się onanizowała. Zmuszała ich do gwałtów na więźniarkach i z lubością patrzyła na inne odrażające praktyki, których się dopuszczali. Za te wstrętne czyny została nawet zdyscyplinowana przez nazistów. 30 czerwca 1945 roku Ilse Koch aresztowało amerykańskie wojsko i uznało za zbrodniarkę wojenną.

W trakcie pobytu w więzieniu zaszła w kolejną ciążę, jednak nigdy nie przyznała się, kim był ojciec dziecka. Wyrok dożywocia zamieniono na zaledwie 4 lata aresztu. Po licznych protestach stanęła przed państwowym trybunałem bawarskim oskarżona o mordy i znęcanie się nad ludźmi. W 1951 roku sąd w Augsburgu skazał Wiedźmę na dożywocie. Starała się o ułaskawienie, jednak bezskutecznie. Powiesiła się w celi na prześcieradle w 1967 roku. Zanim odebrała sobie życie, zostawiła ostatnią wiadomość dla syna: „Nie ma dla mnie innej drogi. Śmierć jest jedynym wybawieniem”.