Ten pilot to mistrz w swoim fachu! Posadził na ziemi wielki pasażerski samolot, którym jak zabawką kołysał potężny wiatr

Z roku na rok podniebne podróże są coraz powszechniejsze. Samoloty stanowią bowiem bezpieczniejszy i o wiele szybszy od samochodu środek transportu, zaś ceny przelotów są coraz bardziej konkurencyjne, co skłania ludzi do częstszego korzystania z usług linii lotniczych. 

Choć sam przelot samolotem jest przyjemnością, to czasem pasażerowie muszą najeść się strachu, zanim bezpiecznie wylądują. Ostatnio taką sytuację przeżyły osoby lecące do Birmingham w Wielkiej Brytanii, ponieważ ich samolotem zaczął targać potężny wiatr i piloci mieli spore problemy z opanowaniem maszyny.


the-wind-at-the-airport-in-birmingham-p


Samolotem, który miał przez wiatr kłopoty z lądowaniem był prawie 50-tonowy Airbus A321, należący do linii czarterowej Thomas Cook Airlines. Kiedy jego piloci chcieli posadzić maszynę na pasie, to potężny boczny wiatr zaczął nią kołysać, jak papierowym samolocikiem. Rozchwianie Airbusa było tak duże, że za pierwszym razem kapitanowi nie udało się wylądować.

W pracy pilota nie ma czegoś takiego jak rutyna, bo za sterami sytuacja może zmienić się w ułamku sekundy

the-wind-at-the-airport-in-birmingham-1


Dopiero za drugim razem udało się bezpiecznie wylądować i około 200 pasażerów mogło odetchnąć z ulgą. Było to możliwe dzięki opanowaniu i doświadczeniu pilotów, choć zapewne będą ten dzień wspominać, jako jeden z cięższych w ich zawodowej karierze. Tak silne wiatry nad lotniskiem w Birmingham niestety nie należą do rzadkości, więc piloci jeszcze nie raz przeżyją chwile grozy lądując w tym brytyjskim mieście.

Brawa dla pilotów i oby zawsze wykazywali się tak dużym opanowaniem, jak w przypadku poniższego przyziemienia

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : youtube.com

Reply