Do tego więzienia boją się wejść nawet policjanci. To, co dzieje się za jego murami woła o pomstę do nieba!

Ogólnie nie ma tolerancji dla tych, którzy popełnili zbrodnie na kobietach i dzieciach. Takie przestępstwa są dotkliwie karane przez innych skazańców. Ci, którzy nie dostosują się do zasad, giną, a jeśli przeżyją, muszą słono zapłacić za usługi więziennego szpitala.

Więzienie przez lata rozwinęło własne prawa i zasady. Każdy sektor co roku wybiera delegata (lidera) oraz sekretarza finansów. Skazańcy mają prawo głosowania w wyborach. Kandydaci polityczni odwiedzają nawet ośrodek, starając się zwiększyć swoje poparcie.  W końcu to dość liczna grupa wyborców.

Zakład przez długo nazywany był „wiezieniem turystycznym”. Od 1990 roku ciekawscy turyści mogli zwiedzać to miejsce, płacąc za wstęp odpowiednią kwotę. Przebywali tam przez jakiś czas i imprezowali z osadzonymi. W 2009 roku zakazano wstępu turystom, jednak za odpowiednie pieniądze można tam nadal wejść i kupić kokainę.