Właścicielki malują psom paznokcie tak samo, jak sobie! Najnowszy trend zdobywa turbo popularności w sieci

Ludzie dla swoich pupili zrobią wiele. Tak bardzo ich kochają, że nie szczędzą na nich pieniędzy.

Kupują im drogie gadżety, obroże wysadzane diamentami czy zabierają do salonów psiej urody. Najpopularniejszymi zabiegami są strzyżenie i czesanie oraz pielęgnacja łap tzw. pawdicure. Ten dział groomigu w ostatnim czasie bardzo się rozwija, bowiem łapy to niezwykle ważna części ciała każdego czworonoga. Kiedy są zaniedbane, mogą przyczynić się do przeróżnych problemów zdrowotnych. 

Nie każdy psiak jest w stanie sam zetrzeć sobie pazurki. Zbyt długie powodują kłopoty z poruszaniem się, a w skrajnych wypadkach wywołują trwałe wykrzywienie łapek, dlatego ważne, aby co kilka tygodni je przycinać. Niektórzy właściciele czworonogów są jednak nierozsądni. Zamiast przycinać psom pazury, zapuszczają je i malują na fantazyjne kolory! Najnowszym krzykiem mody jest stylizowanie łap pupili w ten sam sposób co paznokci właścicieli, a raczej właścicielek. Jedni zachwycają się tym trendem, drudzy sądzą, że jest głupi, a co gorsze tą głupotę promuje.

Twierdzą, że psom niewygodnie jest poruszać się z tak długimi paznokciami a samo ich malowanie, piłowanie i przycinanie jest dla nich dodatkowym stresem. Niektórzy robią takie zabiegi w zaciszu czterech ścian, inni zaś decydują się na skorzystanie z profesjonalnych usług, za które trzeba słono zapłacić. Podobno „psie lakiery” używane przez profesjonalistów są w pełni bezpieczne dla czworonogów. Mają być nietoksyczne i mieć lepszy skład niż te, którymi malują się ich panie.