Do słoika pełnego Mountain Dew włożył martwą mysz. Po 30 dniach zajrzał do środka. Nie chcesz widzieć, co tam znalazł!

Pewnie zastanawiacie się, po co ktoś miałby robić tego typu eksperyment? Już wyjaśniamy! Otóż jakiś czas temu głośno było o sprawie Ronalda Balla. Podobno po otworzeniu puszki z napojem znalazł wewnątrz martwą mysz.

Odpowiedź producenta (firma PepsiCo) była zaskakująca! Okazało się, że niemożliwością jest znalezienie „rozpoznawalnych” zwłok gryzonia, gdyż znajdujące się w napoju składniki powinny niemal całkowicie rozpuścić ciało myszy. Sprawdzono, że kupiony przez Ronalda napój zszedł z taśmy produkcyjnej piętnaście miesięcy wcześniej. Tym samym udowodniono mężczyźnie kłamstwo, jednak nie to jest najbardziej szokujące.

1


The Explorer Multimedia Inc.YouTube Channel postanowił przeprowadzić eksperyment. Do niewielkiego słoika wlano napój Mountain Dew i wrzucono tam martwego gryzonia (zmarł z naturalnych przyczyn). Po 30 dniach odkręcono słoik i wylano z niego okropna galaretowatą masę… Mysz niemal całkowicie się rozpuściła. Tylko ogon zachował swój pierwotny wygląd.

Zobaczcie filmik z przebiegu eksperymentu. UWAGA! TYLKO DLA WIDZÓW O MOCNYCH NERWACH!

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply