Wpisz w Google „Florida man” i datę swojego urodzenia i zobacz, co ci wyjdzie. Wyniki są zarówno śmieszne, jak i niepokojące
Wszystkie spotkania, zapisy, obrady, a także i aresztowania (a jakże) są jawne. Jeśli więc lokalna prasa potrzebuje informacji, wystarczy, że dziennikarze zapytają. Policja ma obowiązek udzielenia im wszelkich dostępnych informacji, a nawet takie newsy publikować. Stąd dziwne i unikatowe nagłówki. Na Florydzie żyje ponad 21 mln ludzi, nic więc dziwnego, że niektórzy z nich robią straszne, obrzydliwe, skandaliczne i horrendalne rzeczy. Oto przykłady, które wynaleźli internauci.