Wybrał się na spacer do lasu. Nie spodziewał się, że dokona tak wstrząsającego odkrycia


Trzy rzeczy najprawdopodobniej pomogły maluchowi przeżyć i umożliwiły sąsiadowi Lucindy znalezienie go w błotnym grobie. Po pierwsze był to deszcz, który zmył błoto z główki dziecka i umożliwił mu oddychanie, a także sprawił, że maluszek był widoczny. Po drugie – pępowina i łożysko, które nie zostały odcięte, dostarczały maluchowi substancji odżywczych i zapobiegły utracie krwi pępowinowej. Po trzecie – maluszek ciągle jeszcze nie potrzebował dużej ilości pokarmu, ale raczej snu, dlatego nie umarł z głodu.

porzucony-bobas4


Lucinda zaprzecza, że jest matką dziecka i że zostawiła je na pewną śmierć, zakopując w błocie. Zgodnie z raportami, została aresztowana i przebywa w więzieniu. Chłopiec został oddany pod opiekę biologicznemu ojcu. Nie wiadomo (a przynajmniej nam nie udało sie dotrzeć do takiej informacji), gdzie mężczyzna przebywał w czasie ciąży partnerki, co mogło skłonić Luncidę do pogrzebania żywcem swojego dziecka.

Na kolejnej stronie znajdziecie ciąg dalszy historii.

porzucony-bobas5

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply