Wstydliwa tajemnica Michaela Jacksona, którą ukrywał latami! Dlaczego na prawej ręce zawsze nosił rękawiczkę?

Michael Jackson cierpiał na bielactwo. Lekarze ostrzegali go, że z wiekiem jego skóra będzie traciła barwnik z powodu schorzenia. Gdy na jego ciele zaczęły pojawiać się kolejne białe placki, muzyk poddał się depigmentacji. Skóra stała się bardzo wrażliwa na promienie słoneczne, dlatego ciągłe musiał ją zasłaniać, stad kapelusze, maski i rękawiczki, które nosił. Przebarwienia na skórze przykrywał makijażem. Fluid nakładał również na prawą dłoń, z którą miał dość sporo problemów. Skóra na niej była dość mocno odbarwiona i Jackson po prostu się jej wstydził.

Artysta często bandażował sobie palce lub całe dłonie. Zakładał rękawiczki wysadzane kryształami. Szczególnie znana jest ta pokryta kryształami Swarovskiego. Po raz pierwszy zadebiutował w niej w 1982 roku podczas premiery albumu „Thriller”. Nie rozstawał się z nią podczas wykonywania piosenki „Billie Jean”. W srebrnej rękawicy pojawiał się również podczas oficjalnych wystąpień i na różnych galach. Miał ich kilka, jednak najbardziej lubił właśnie tą. Na poniższym zdjęciu możemy zobaczyć, że jest wybrudzona fluidem, który pokrywał dłonie Króla Popu.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply