Wstydliwe fakty o porodzie, o których nie mówi się głośno. Gdy to przeczytasz, odechce ci się rodzić!

Niektóre panie panicznie boją się porodów. Lęk doczekał się nawet własnej nazwy — tokofobia.

Strach ten zmusza kobiety do przełożenia porodu w czasie, wynajęcia surogatki, cesarskiego cięcia lub całkowitego zrezygnowania z dzieci. W krajach rozwiniętych z roku na rok zwiększa się liczba cesarskich cięć bez wskazań medycznych. Panie decydują się na taki poród, ponieważ sądzą, że będzie mniej bolał i nie będą musieć się niepotrzebnie stresować.

Jedne kobiety doświadczają tokofobi na długo przed zajściem w ciążę a drugie po wyjątkowo trudnym rozwiązaniu. Popadają w poważną depresję i mają silne obawy dotyczące kolejnego porodu. Czytając o pewnych porodowych faktach, można faktycznie zniechęcić się do ciąży. Nie samo wymiotowanie i bóle kręgosłupa są najgorsze, lecz to, co się dzieje na sali porodowej i niedługo po porodzie. Co prawda to nic przyjemnego, ale większość rodzących o tym zapomina i cieszy się ukochanymi dziećmi. Niektóre zaś pamiętają wrażenia z porodówek do końca życia.

1. Niekontrolowana kupa i bąki

Podczas porodu może dojść do wielu małokomfortowych sytuacji. Jedną z nich jest niekontrolowane wydalanie kału podczas parcia. Dzieje się tak, gdy główka dziecka przechodzi przez kanał rodny i naciska na ściany pochwy sąsiadującej z odbytnicą. Wtedy wypycha to, co znajduje się w środku — powietrze lub kał. Dla rodzącej to dość kłopotliwa sytuacja, lecz dla położnych nic nowego. Przed porodem warto więc wykonać lewatywę.

Przejdź na kolejne strony i poznaj więcej szokujących faktów. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : buzzfeed.com

Reply