4-latek wybudził się na chwilę ze śpiączki, aby powiedzieć mamie coś bardzo ważnego. Jego ostatnie słowa łamią serce…

Szybko stało się jasne, że jego dni są policzone. Chłopczyk dzielnie walczył, lecz po 18 miesiącach zmarł w ramionach swojej matki. Zrozpaczona Ruth opisała na Facebooku, jak wyglądały jego ostatnie chwile na tym świecie:

Usiadłam na jego łóżku i zaczęliśmy rozmawiać:

Ja: Na pewno boli cię, gdy oddychasz?
Nolan: Teraz tak.
Ja: Bardzo Cię boli?
Nolan (spoglądając w dół): Tak.

Ja: Kochanie ten rak jest ohydny. Nie musisz już walczyć.
Nolan (radośnie): Nie??? Chciałem zrobić to dla ciebie mamo.
Ja: Nie, kochanie. Zrobiłeś to dla mnie?
Nolan: Oczywiście.
Ja: Po co?
Nolan (z ogromnym uśmiechem): Aby cię chronić.
Ja: Kochanie tu nie możesz. Jedynym miejscem, gdzie możesz mnie chronić jest niebo.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : nzherald.co.nz

Reply