Za grosze kupiła stary samochód. Gdy go wyremontowała, wszyscy znajomi zamarzyli o takim samym!
Kto ma zwierzę, ten wie, że podróżowanie z nim to ciężka sprawa, bo wiele hoteli czy biur turystycznych nie przewiduje miejsc dla naszych czworonożnych przyjaciół.
Pozostaje wtedy albo szukanie miejsc przyjaznych zwierzętom, albo zostawienie czworonoga w dobrych rękach na czas wyjazdu. I często umieranie z tęsknoty, trudne dla każdej ze stron.
Co więc zrobić, gdy chcemy pojechać w miejsce, gdzie nie ma hotelu, w którym moglibyśmy przenocować z naszym pupilem? Marina z bloga pamthevan.com wpadła na świetny pomysł, który szybko wprowadziła w życie. Odkąd go zrealizowała, nigdy więcej nie musi martwić się o to, czy w czasie podróży trafi na hotel, gdzie nie będą krzywo patrzeć na jej ukochanego psa, Odie’go.
Jesteście ciekawi, co zrobiła? Zerknijcie na kolejną stronę!