Za grosze kupiła stary samochód. Gdy go wyremontowała, wszyscy znajomi zamarzyli o takim samym!
Wnętrze samochodu, będące w całości dziełem Mariny, naprawdę imponuje. Odie i jego właścicielka mogą bez obaw wyruszyć w podróż, nie martwiąc się, że gdy zastanie ich noc, nie będą mieli gdzie spać.
Przyznajcie zresztą, że gdyby ktoś zaproponował wam wycieczkę w takim kamperze, nie potrafilibyście mu odmówić. Przynajmniej ja nie miałabym na to najmniejszej ochoty :)
Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć całej drużynie – Marinie, Odiemu i Pam – samych pięknych podróży. I jak najczęstszych relacji z nich na blogu.