Wyszeptał umierającej żonie poruszające do głębi słowa. Te piękne zdania pozostaną w pamięci rodziny już na zawsze!

Zawsze się wzruszamy, gdy widzimy na ulicy całującą się starszą parę.

Są przez tyle lat razem, a mimo to ciągle się kochają i szanują. Nie znudzili się sobą i nie rozstali, gdy w związku pojawiły się problemy. Takie przyjemne widoki to oczywiście wyjątki. Zazwyczaj seniorzy widoczni są oddzielnie. Idą powoli ze spuszczonymi głowami lub siedzą smutni w parkach i karmią gołębie. Widać, że brakuje im bratniej duszy i w samotności muszą przeżyć jesień swojego życia.

Może ich druga połówka umarła lub po prostu jest zbyt słaba, aby wyjść, choć na krótki spacer? Tego nie wiadomo, ale pewne jest, że nie wszyscy równo radzą sobie z odejściem partnera/partnerki. Z badań amerykańskich naukowców wynika, że w pierwszym roku po śmierci żony umiera aż 67% wdowców! Wdów po śmierci mężów zaledwie 3%. Ponadto zaobserwowano, że mniej więcej rok po śmierci współmałżonka, u seniorów odnotowuje się spadek odporności i ogólne pogorszenie stanu zdrowia.

Cayce Lucca opublikowała niedawno na Facebooku historię miłosną swoich dziadków. Dziewczyna przekonuje, że zawsze się kochali i nie widzieli poza sobą świata. Nawet gdy było bardzo ciężko i pojawiały się problemy, próbowali je wspólnie rozwiązać i dojść do porozumienia. Bez niepotrzebnych kłótni i cichych dni.

9 września 2016 roku staruszka zmarła. Kiedy brała ostatnie oddechy, jej mąż pochylił się nad szpitalnym łóżkiem, pocałował ją w czoło i wypowiedział słowa, które niemal doprowadziły resztę rodziny do płaczu.

Przejdź na kolejną stronę, aby je poznać.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : sosharethis.com

Reply