Anonimowe wyznania rodziców, którzy są zawiedzeni swoimi dziećmi. Ciekawe, ile matek i ojców czuje to samo, tylko boi się opinii społecznej

Sądzimy, że każdy rodzic kocha bezgranicznie swoje dziecko, okazuje się, że nie jest takie oczywiste.

Rodzice są dla dziecka zrobić wszystko, rezygnują z siebie, ze swojego komfortu i opiekują się pociechami. Pracują ciężko, by zapewnić dzieciom lepszą przyszłość. Starają się, żeby ich dzieci miały lepiej, wszystko to z bezgranicznej miłości i radości posiadania i opieki nad dziećmi.

Wiele rodziców uważa, że ich dziecko jest najlepsze i najpiękniejsze. Nie ma lepszego na świecie. Matki potrafią zalewać portale zdjęciami swoich idealnych dzieci. Uważać, że tylko ich dziecko ma niezwykły talent jedzenia łyżką kaszki. Jednak są też rodzice, którzy są rozczarowani swoimi dziećmi, nie potrafią ich pokochać tak, jakby chcieli. Zastanawiają się czy to z nimi coś jest nie tak, czy inni rodzice też tak mają, ale nie chcą przyznać.

Portal Wisper zebrał wyznania rodziców, którzy w sekrecie mają zupełnie inne zdanie o swoich dzieciach, niż mogłoby się wydawać. Presja toczenia sprawia, że za nic na świecie nie powiedzieliby tego na głos przy świadkach. Jednak anonimowo wyznali, co naprawdę sądzą o swoich dzieciach i nie jest to, coś, co ktokolwiek chciałby o sobie usłyszeć.

Moja córka nie była słodka, gdy się urodziła, ani w pierwszym roku urodzenia. Ludzie patrzyli na mnie jak na wariatkę, gdy mówiłam im, że nie muszą kłamać. Ona nie jest słodka. 

Myślę, że moje dziecko jest paskudne. Ja też byłam brzydkim dzieckiem. Inne bobasy są słodkie, pulchne, moje dziecko jest chude, jak i ja. Może jest jeszcze dla niego nadzieja. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk

Reply