Anonimowe wyznania rodziców, którzy są zawiedzeni swoimi dziećmi. Ciekawe, ile matek i ojców czuje to samo, tylko boi się opinii społecznej

Wstyd mi przed innymi, że mam takie brzydkie dzieci. Nie ma się czym chwalić, nawet nie lubię brać ich na plac zabaw. 

Dzieci znajomych są takie ładne, urocze, a moja córka jest po prostu brzydka. Nawet gdy przypnę jej jakieś ozdoby, ładnie ubiorę. Wygląda nie słodko, ale groteskowo. 

Moja żona była kiedyś brzydka, ale się zoperowała. Niestety dzieci są podobne do niej i są brzydkie, wstyd mi przed znajomymi, że są takie. Wolałbym, żeby się nie urodziły. 

Mój synek jest strasznie podobny do teściowej. Nie cierpię jej, jest podła. Przez to nie lubię mojego syna, choć wiem, że to głupie. 

Moje dzieci były okropne i brzydkie do 3 miesiąca, póki nie nabrały dziecięcego tłuszczyku. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : dailymail.co.uk

Reply