W telewizji zalewali się łzami, prosili o pomoc w poszukiwaniach córki. Lecz czas pokazał, że to oni byli oprawcami, a ich motywacją fanatyzm
Kiedy niespełna 17-letnia Shafilea zaginęła, jej rodzice prosili o jedno, by się znalazła. Iftikhar i Farzana, rodzice dziewczynki występowali publicznie i prosili o informacje, co mogło stać się z ich córką. Poszukiwania trwały, ale nie przynosiły rezultatów. Pół roku po zaginięciu ciało Shafileai zostało odnalezione w krzakach prawie 100 km od domu. Badania wykazały, że dziewczynka została uduszona plastikową torbą.
Rodzice byli przesłuchiwani i ich mowa ciała zdradzała, że wiedzą więcej niż chcą powiedzieć, jednak nie było żadnych podstaw, by łączyć śmierć dziecka z rodzicami. Iftikhar powtarzał, że nawet nie wyobrażał sobie, że mógłby stracić córkę. Pytany o to, że chciał ją wydać już za mąż, stwierdził, że to nieprawda, że chciał tak jak córka, by się uczyła i coś osiągnęła w życiu. Rodzice zalewali się łzami, wspominali córkę.
Prawda o tym, co się stało, wyszła na jaw później, gdy zatrzymano ich młodszą córkę.