Jego ukochana z dnia na dzień zaczęła tracić wzrok. To, co postanowił dla niej robić każdego dnia, poruszy was do łez

Któregoś dnia ONA, w drodze do pracy, nie zauważyła czerwonego światła i weszła na przejście dla pieszych wprost pod koła nadjeżdżającego z pełną prędkością samochodu.

Na szczęście kierowca w porę wyhamował i nie doszło do wypadku, ale ONA zauważyła, że coś jest nie tak. Kilka razy zamknęła i otworzyła oczy, ale obraz – niestety – się nie zmieniał.

Widziała coraz gorzej. Tak, jakby cały świat nagle spowiła gęsta mgła. Przerażona, od razu udała się na pogotowie okulistyczne. Niestety, lekarz nie miał dla niej dobrych wieści. Po dokładnym wywiadzie wydał diagnozę, która miała przekreślić całe jej dotychczasowe życie.

Genetyczna choroba, dystrofia rogówki, niedługo miała doprowadzić ją do zupełnej ślepoty. Wszystkie jej plany, marzenia i pragnienia w ciągu kilku chwil legły w gruzach. Choroba miała przekreślić jej karierę zawodową, życie towarzyskie… obawiała się także, że i związek.

Bo jak powiedzieć osobie, którą kochasz najbardziej na świecie, że tracisz wzrok?