Syn powiedział ojcu, że zakochał się w dziewczynie z sąsiedztwa, ale po jego słowach musiał z nią zerwać!
Syn: Tato, zakochałem się w niesamowitej dziewczynie i chcę, abyście ją z mamą poznali.
Ojciec: Bardzo mnie to cieszy. Kim ona jest?
Syn: To Sandra, córka naszego sąsiada.
Ojciec trochę się zmartwił, ściszył głos i zwrócił się do syna:
Żałuje, że nie powiedziałem ci tego wcześniej… Musisz mi tylko obiecać, że nie piśniesz słówka matce. Sandra to twoja siostra!
To wyznanie sprawiło, że chłopak zerwał wszelkie kontakty z Sandrą i tak jak przysiągł ojcu, nie powiedział o niczym matce. Miesiąc później znów poprosił o rozmowę z tatą. Usiedli na werandzie i zaczęli rozmawiać:
Syn: Tato, zakochałem się ponownie. Ta dziewczyna jest jeszcze piękniejsza od tamtej i o wiele mądrzejsza. Doskonale się uczy i zamierza studiować na najlepszym uniwersytecie w kraju.
Ojciec: Świetnie synu! Musisz mi ją koniecznie przedstawić.