36-letnia kobieta zakochała się w najstarszym synu. Chce zostawić dla nastolatka ośmioro pozostałych dzieci!

Czułam, jakbym poznała kogoś nowego. Zakochałam się w nim. Powiedziałam mu któregoś dnia: 'przepraszam, ale nie wiem, jak na to zareagujesz. Jestem twoją matką a ty moim synem, ale ja zakochuję się w tobie.’

19-latek przyznał, że on też zadurzył się w rodzicielce i nie wie jak sobie z tym poradzić. Pojechali do parku i zaczęli rozmawiać o ich przyszłości. Doszli do wniosku, że na przekór wszystkim będą razem. Monica utrzymuje, że Caleb jest najlepszą rzeczą, jaka ją spotkała w życiu i chce z nim być do końca swoich dni. Szybko zdecydowali się zamieszkać razem.

19-latka oraz matki ósemki dzieci nie było stać na wynajem mieszkania czy domu. Zamieszkali w niewielkiej przyczepie z dwójką najmłodszych dzieci 36-latki, Uriahem i Josephem. Początkowo wszystko układało się bardzo dobrze, a najmłodszy syn Monicy zaczął mówić do Caleba tato, choć faktycznie był jego przyrodnim bratem. Ich sielankę przerwała interwencja policji. 29 lutego zostali oskarżeni o kazirodztwo, będące przestępstwem czwartego stopnia w Nowym Meksyku. Podobno donieśli na nich sąsiedzi, którym nie podobała się ta relacja i to, że obnoszą się z nią przed wszystkimi. Oboje zostali aresztowani, lecz wyszli na wolność po wpłaceniu kaucji.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : dailymail.co.uk

Reply