Badania donoszą, że śmierć psa lub kota jest równie bolesna, co utrata członka rodziny, ale miłośnicy zwierząt twierdzą, że jest jeszcze boleśniejsza

Człowiek oswoił zwierzęta nie tylko po to, by mieć pomoc, ale i miłe towarzystwo.

Wiele osób twierdzi, że dom bez zwierząt jest pusty i smutny. Trudno się z tym nie zgodzić, bo obecność zwierzaka ożywia domową atmosferę, mobilizuje rodzinę do działania i po prostu jest źródłem czystej radości. Nic więc dziwnego, że właściciele bardzo przywiązują się do swoich pupili i traktują ich jak członków rodziny.

Pies czy kot pozostaje w rodzinie około 10-15 lat, a przez ten czas rodzi się silna nić przyjaźni między zwierzakiem, a jego panem. Człowiek troszczy się i martwi o swojego pupila, zaś czworonóg za okazane mu serce, odwdzięcza się posłuszeństwem i różnymi gestami sympatii.

W efekcie ludzie darzą swoje zwierzęta miłością, a kiedy te odchodzą, bardzo trudno jest im pogodzić się z ich stratą. Zjawisko żałoby po zmarłych zwierzętach zbadali amerykańscy naukowcy.

Więcej o reakcji ludzi na śmierć ich zwierząt, przeczytacie na kolejnych stronach. 

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : aol.com, huffingtonpost.ca

Reply