Pierścionki zaręczynowe są już passé! Tradycyjną biżuterię zastępuje elegancki piercing

Oświadczyny to wyjątkowy moment w życiu każdej pary.

Oświadczyć można się na milion sposobów, ale przez dekady wszystkie zaręczynowe niespodzianki łączyła jedna rzecz: pierścionek dla wybranki. Teraz to może ulec zmianie, ponieważ wchodzi nowa moda, która w bardziej trwały sposób pokazuje, że dana panna szykuje się do zamążpójścia.

 

Nowy trend ujawnił się na portalu Instagram, który słynie z promowania nowych mód i zachowań. W ostatnich tygodniach jego użytkowniczki wrzucają coraz więcej zdjęć swej oświadczynowej biżuterii w postaci kolczyka na palcu (implantu). Jedni są tym pomysłem zachwyceni, inni uważają go za głupi i niepraktyczny.

Zwolennicy twierdzą, że taki kolczyk w lepszy sposób oddaje zaangażowanie narzeczonej w związek i jej gotowość do poświeceń dla rodziny. Dodatkowo takiej biżuterii nie można tak łatwo zdjąć, więc dziewczyna nie ukryje tego, że jest już zajęta.

 

Kolczyk na palcu zamiast pierścionka zaręczynowego

Problemem tego typu zaręczynowej biżuterii jest głównie wybór miejsca. Tradycyjnie pierścionek z okazji oświadczyn zakłada się na palec serdeczny prawej ręki i przekłada się na lewą, gdy przychodzi czas nałożenia obrączki. W przypadku kolczyka, od razu trzeba wybrać inny palec lub dłoń, bo do kolczyka nie można dołożyć obrączki.

Specjaliści od piercingu podkreślają, że jest to w pełni bezpieczne zdobienie, które nie przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu. Gwarantuje to doświadczony piercer Billy DeBerry z salonu Fallen Sparrow Tattoo w Kissimmee na Florydzie:

Mikrodermalne kotwice są bezpieczne i ciało będzie je trzymać przez lata, o ile są zrobione w odpowiednich miejscach i z dobrego materiału, czyli tytanu.

Co sądzicie o tej nowej modzie, przyjmie się u nas?

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : people.com

Reply