Prosta zasada 90/10, możesz jej nie znać, ale nie zmienia to faktu, że rządzi twoim życiem

Wyobraź sobie, jesz śniadanie z córką i żoną. W pewnym momencie córka wylewa ci na koszulę kawę. Krzyczysz na dziecko, że jest nieuważne i na żonę, że zbyt blisko krawędzi położyła kubek. Biegniesz szybko się przebrać, kiedy wracasz, córka płacze, nie jest jeszcze gotowa do wyjścia. Nie zdąży na autobus, zdenerwowana żona musi ją odwieść do szkoły, jednie nieostrożnie zostaje strąbiona przez innych kierowców. Ma bardzo zły dzień w pracy, ty zresztą też.

Co sprawiło, że cała wasza trójka miała zły dzień? To oczywiste nie rozlana kawa, nie spóźnienie córki i nie korki. Ale twoja reakcja! Gdybyś spokojnie podszedł do kłopotu rozlanej kawy, córka nie zaczynałaby dnia ze łzami, żona nie musiałaby pędzić do pracy na złamanie karku.

Obwinianie innych za to, jak wygląda nasze życie, nic nie da. To ty nim żyjesz, to ty decydujesz. A twoja reakcja jest najważniejsza. Kierowca przed tobą nie jest winien całemu korkowi, nie poprawisz dnia i planów, jeśli będziesz się wściekał i trąbił. Zacznij stosować zasadę 90/10 i zobaczysz, że gdy ty zaczniesz spokojniej reagować na kłopoty, to one zupełnie zmienią swój kaliber. Twoja reakcja ma znaczenie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : brightside.me

Reply