11 złotych zasad wychowania według książęcej pary. Czy Kate i William mają sposób na idealne dzieci?

Jedynie w bajkach książęta i księżniczki mają idealne życie, w rzeczywistości nie mają takiego luzu, jak inne dzieci.

Z pewnością urodzenie się w królewskiej rodzinie daje wiele możliwości, których przeciętne dziecko nie ma. Jednak idzie za tym też wiele zajęć i zasad, którymi zwyczajny malec nie musi się przejmować. Dzieci królewskich par są cały czas wystawione na obecność mediów, każde ich potknięcie czy złe zachowania, szeroko komentowane.

Najsłynniejsze dzieci królewskiej pary – książę George i księżniczka Charlotta, dzieci Kate i Willliama, są kochane przez cały świat. Ciekawostką jest, że diuk i diuszesa, zrezygnowali z wielu typowych dla książęcej rodziny zasad. Dzieci wychowują sami, a nie przez mamki i nianie. George i Charlotta sami muszą składać swoje zabawki, a ich rodzice mają 11 zasad, które może nie podobają się staroświeckiej królowej Elżbiecie, ale z pewnością są warte zastosowania i przez innych rodziców.

1. Tytuł to nie powód do wychowania w oderwaniu od realnego świata

Kate i William mają jedną nianię do pomocy, ze względu na oficjalne spotkania i obowiązki książęcej pary. Jednak wszystkie obowiązki – karmienie, kąpiele, spacery i zajmowanie się dziećmi, gdy są chore biorą na siebie rodzice. William do niedawna normalnie pracował na etacie i wracał do domu po zmianie i brał się do pracy i obowiązków w domu. Tytuł tytułem, ale bajka sama się nie przeczyta ;)

2. Szacunek dla innych i ich pracy

Prawnuki królowej są uczone szacunku dla innych, czy jest to głowa innego państwa, czy opiekunka w przedszkolu. Mają wpajane, że każdy jest ważny i obowiązki, jakie wypełnia nie powinny być lekceważone. Książęce dzieci wiedzą, że praca sprzątaczki nie jest łatwa i przyjemna i należy pamiętać, by nie być egoistą, bo ma się pieniądze. Są uczone, że posiłek należy zjeść i posprzątać po sobie, a ciuszki włożyć do kosza na pranie.