Trzy muzułmanki założyły zespół trash metalowy. Grają, ostrą muzykę w hidżabach i namawiają do niezależności dziewczyny na całym świecie

Lubimy stereotypy, pozwalają szufladkować i gładko wypowiadać się na różne tematy. Każdy, kto je łamie zaskakuje większość i pokazuje, że tego typu myślenie jest przestarzałe.

Kobiety w kulturze arabskiej mają zupełnie inne miejsce niż w kulturze zachodu. Stereotypowo kojarzą się z żonami, które w chustach i sukniach idą kilka metrów za swoimi mężem. Nie mają nic do powiedzenia, tylko skromnie milczą i poddają się męskim rządom. Cóż, nie raz i winnych domach, nie koniecznie muzułmańskich tak wygląda życie kobiety.

 

Oczywiście najłatwiej myśli się stereotypami, wrzuca wszystkich do jednego worka i nie przejmuje, że każdy człowiek to inna historia życia, inne wspomnienia, marzenia i obawy. Protestujemy tylko, gdy sytuacja dotknie nas, bo przecież nie jesteśmy tacy jak wszyscy.

Jestem inny, ale nie gorszy. Ludzie lubią tylko o innych myśleć, że to szara masa. O sobie niekoniecznie.

 

W Indonezji, na wyspie Jawa powstał niecodzienny girl band – „Voice of Baceport” w skrócie „VoB”. Zespół składa się z trzech nastolatek – Friddy Kurni, Eusti Siti Asyah i Widi Rahmawati. Trio odróżnia się od innych zespołów, głównie tym, że dziewczynki noszą tradycyjną w muzułmańskiej kulturze chustę. Dziewczyny zaskakują także tym, że graja mocne brzmienia i trash metalowe riffy. Ich występy są przesłaniem dla innych dziewcząt.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej. źródło : facebook.com

Reply