Andrew Taylor przez rok jadł tylko ziemniaki i pił wodę. Skutki tej diety zaskoczyły wszystkich, a zwłaszcza lekarzy

Andrew Taylor mieszka w Melbourne (Australia) i otwarcie przyznaje się do tego, że od zawsze kochał jeść, zwłaszcza smażone potrawy, lody i ciastka. Niestety ta miłość doprowadziła jego ciało do fatalnego stanu, ponieważ jego waga była dwukrotnie wyższa niż powinna. Skutki takiego stanu rzeczy były dotkliwe.

Andrew miał fatalną kondycję i cały czas czuł się ociężały. Męczyły go kłopoty gastryczne, bóle stawów i kręgosłupa. Miał problemy ze sprawnym wykonywaniem wielu codziennych czynności, np. ciężko mu było zawiązać buty. Wszystko go irytowało i przygnębiało, prowadząc do depresyjnych stanów.

Mężczyzna czuł, że życie i młodość przeciekają mu przez palce, więc postanowił od 1 stycznia przejść na dietę. Długo zastanawiał się, jakie powinno być jego nowe menu i doszedł do wniosku, że zdecyduje się na jedzenie tylko jednego produktu. Postawił na ziemniaki i rozpoczął swój dietetyczny eksperyment.