Jeśli kiedykolwiek zobaczysz, że twoje dziecko układa nogi w ten sposób, natychmiast zwróć mu uwagę! To dość niebezpieczne!

Ułożenie nóg w pozycji „W” to z pozoru niewinny sposób siedzenia wybierany przez sporą grupę dzieci. Większość rodziców nie przywiązuje do tego wagi, a szkoda. Ułożenie nóg w ten sposób uwiąże się z większą liczbą negatywnych konsekwencji niż np. siedzenie po turecku czy z podwiniętymi nogami.

Siedzenie w ten sposób skraca i napina mięśnie nóg, co często prowadzi do przodostopia. Choć dzieci czują się w tej pozycji bardzo komfortowo, na dłuższą metę nie jest to dla nich bezpieczne. Skutki uboczne pozycji „W” to m.in.: problemy rozwojowe, wady ortopedyczne i trudności z kontrolowaniem postawy u wciąż rozwijającego się malucha.