Złapali 2 pawie i zaczęli wyrywać im pióra! Zwierzęta w wyniku ogromnego stresu nie doczekały następnego dnia

Ludzie wiele zrobią, aby wrzucić na Instagrama czy Facebooka zdjęcia, które podbiją serca widzów.

Nie chodzi tu o odpowiednie stylizowanie się do fotografii, bo to robią niemal wszyscy, ale o wariactwa, do których są w stanie posunąć się niektórzy ludzie. Dla dobrego ujęcia ryzykują życiem, wykonując zdjęcia na szczytach budynków, torach kolejowych czy nad przepaściami. Już niejedna taka fotograficzna przygoda skończyła się czyimś zgonem.

Złośliwi twierdzą, że tak wygląda selekcja naturalna, jednak czyjaś śmierć nie powinna być powodem do kpin. Mimo że ktoś stracił życie w bardzo głupi sposób. Dziś nosimy telefony niemal wszędzie i fotografujemy niemal wszystko. Gdy idziemy do restauracji, nie skupiamy się na jedzeniu, tylko na robieniu zdjęć potrawom. To bardzo smutne, że co niektórzy muszą szczegółowo dokumentować swoje życie, aby nieco się dowartościować.

Specjaliści od mediów społecznościowych zgodnie twierdzą, że aby zwiększyć zasięgi postów, należy wrzucić zdjęcie dziecka lub zwierzęcia. Nic tak nie rozczula internautów i nie skłania do lajkowania jak widok roześmianej buźki bobasa lub obraz słodziutkiego pieska czy kotka. W takich zdjęciach nie ma oczywiście nic złego, pod warunkiem, że ludzie będą umieć obchodzić się z dziećmi i zwierzętami, a jak wiadomo, dobra fotka liczy się bardziej niż czyjeś dobro.