Złapany przez ISIS, przez 30 miesięcy był szkolony na bojownika. 7-latek zdradza okrutne szczegóły „treningu” Dżihadystów. To, co wyjawia, przechodzi ludzkie pojęcie!
ISIS na swoich bojowników zaczyna szkolić coraz mniejsze dzieci.
Niewinni chłopcy już od maleńkości są oswajani z sadyzmem i drastycznymi scenami. Przechodzą pranie mózgu, które sprawia, że to, co każe im się robić, wcale nie wydaje im się złe. Mali chłopcy są przez Dżihadystów uczeni jednego — kto nie jest z nami, jest przeciwko nam. Wszyscy wrogowie powinni zaś zostać bez pardonu pozbawieni życia.
Jednymi z kluczowych elementów treningu są uczenie dzieci, jak wysadzić bombę, czy w jaki sposób uciąć człowiekowi głowę nożem. Na to, co opowiada ten jazycki chłopczyk, porwany i przez 30 miesięcy szkolony przez tych bestialskich oprawców nie ma słów.
O przejmującej historii tego niewinnego chłopca, złapanego w szpony terrorystów dowiesz się więcej, zaglądając na następną stronę.
dawno do sieci trafił filmik, który ukazuje, jak siedmioletni chłopczyk opisuje ze szczegółami bojowy trening Dżihadystów. Według materiału nagranie zostało nakręcone w Kurdystanie, skąd ponad 1000 jazyckich dzieci zostało porwanych i trafiło do baz szkoleniowych ISIS. To, czego ich tam nauczono, mrozi krew w żyłach. 7-latek został porwany podczas strasznego ataku na Sindżar w Iraku, w 2014 r. Podczas oblężenia, ISIS tysiące jazyckich mężczyzn zginęło, a wiele kobiet zostało zmuszonych do poślubienia bojowników państwa islamskiego.
Ponad 40.000 Jazydów schroniło się wtedy na szczycie góry Sindżar, bez jedzenia, wody i środków medycznych — w wyniku kryzysu uchodźców. Chłopczyk został złapany w obecności jego mamy, oddzielono go jednak od rodzicielki i zabrano na drastyczny trening. Po ponad dwóch latach wydostał się. Nie był już jednak ten sam.
go języka. Zmienił. Krewni zdeprawowanego chłopca opowiedzieli o desperackiej walce o jego powrót do życia rodzinnego, po tym mózg chłopca został wyprany przez krzywdzącą ideologię. Dziecku zaszczepiono nienawiść i brutalność, która miała go wyzwolić i poprowadzić ścieżką ku bogu. Siedmiolatka uczono jak strzelać do ludzi i samemu zmontować broń, jak pokroić człowieka na kawałki. Zdewastowany chłopiec po ponad dwóch latach niewoli, powiedział: Nauczyli nas jak złapać, ściąć głowę i posiekać człowieka na kawałki nożem.
Nagranie wywołało popłoch wśród władz kraju, które obawiają się, że po drastycznym treningu, dzieci zostaną wypuszczone i rozesłane po świecie, jako “tykające bomby”, łatwe narzędzia, których można użyć w dowolnym momencie i do dowolnych celów.