Chciał ukraść paliwo z autobusu. Gdy pociągnął za wężyk, zrozumiał, że popełnił największy błąd w życiu!
Złodziejaszek myślał, że z powodzeniem spuści benzynę z zaparkowanego autobusu, ale pomylił zbiorniki. Rano kierowca pojazdu zauważył, że korek od przenośnej toalety leży na ziemi a obok znajduje się niewielka brązowa kałuża. Było jasne, że ktoś majstrował przy pojeździe, dlatego o zdarzeniu poinformował mundurowych.
Okazało się, że bak z paliwem jest pełny, za to pojemnik z fekaliami opróżniony. Rabuś okradł zatem zbiornik ze ściekami! Jak można było się tak pomylić?
Miejscowi policjanci jeszcze nigdy nie spotkali się z takim przypadkiem i nie ukrywają, że całe zdarzenie trochę ich rozbawiło. Sierżant Heath Soutar powiedział:
Można dojść do wniosku, że złodziej szybko się wycofał z gorzkim posmakiem w ustach.
Później stwierdził, że policja z Laverton absolutnie nie będzie się angażować w odzyskanie skradzionego „towaru”. Mają nadzieję, że ta wpadka go czegoś nauczyła i już nigdy nie odważy się na coś podobnego. Oby tak faktycznie było.
źródło : unilad.co.uk