Złodziej ukradł mężczyźnie portfel. Gdy zorientował się, co jest w środku, natychmiast zgłosił się na policję!

Ludzie schodzą na złą drogę w różnych powodów. Jednych zmusza do tego trudna sytuacja materialna, drugich chęć popisania się przed znajomymi, jeszcze innych możliwość szybkiego i dość łatwego wzbogacenia się.

Ile przestępców, tyle historii i najrozmaitszych powodów, dlaczego z normalnych ludzi stali się szumowinami. Społeczeństwo ich potępia, jednak czasem za ich występkami kryją się bardzo smutne opowieści, na podstawie których można by nakręcić naprawdę dobry film.

Nieważne, co kogo skłoniło do popełnienia przestępstwa. Zło trzeba karać, bo w przeciwnym razie będzie go coraz więcej i wszyscy zaczną usprawiedliwiać wykroczenia, tłumacząc się trudnym dzieciństwem czy problemami emocjonalnymi. Przestępca musi ponieść odpowiedzialność za to, co zrobił, a odpowiednia kara ma go oduczyć podobnych zachowań. Rzeczywistość jednak pokazuje, że niekiedy jest odwrotnie i zamiast się czegoś nauczyć, z zakładu karnego wychodzi jeszcze bardziej zdeprawowany.

Connor Dawes to 19-letni mieszkaniec Wielkiej Brytanii, który niejedno ma na sumieniu. Ostatnio zaczaił się w ciemnej alejce i napadł na pewnego mężczyznę. Powalił go na ziemię i zabrał mu portfel, telefon oraz płaszcz. Ofiara Dawesa doznała niewielkich obrażeń, na ciele miała niegroźne zadrapania i rozcięty łuk brwiowy. Gdy nastolatek w bezpiecznym miejscu sprawdzał portfel poszkodowanego, natrafił na pewien dokument, na którego widok odebrało mu mowę.

Co znalazł w portfelu? O tym na kolejnej stronie.

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

źródło : dailymail.co.uk

Reply