Jeśli znajdziesz monetę pod klamką drzwi w samochodzie, z pewnością nie masz szczęścia!

Znalezienie monety, zwłaszcza „orzełkiem do góry”, jest poczytywane jako szczęśliwy traf. Jednak złodzieje, którzy specjalizują się w okradaniu i kradzieży samochodów, wykorzystują małe monety w całkiem innym celu. Okazało się, że taka mała moneta wystarczy, żeby zablokować drzwi, których nie da się domknąć, a przez to można dostać się do środka auta i zabrać co się da. 

Ofiarami takich szybkich i bezczelnych napadów są kierowcy na stacjach benzynowych. Kiedy rozkojarzeni chcą szybko załatwić sprawę, często padają ofiarą złodziei.

Trik ten jest bardzo prosty, głównie dlatego, że kierowca, który jeździ sam, rzadko zwraca uwagę na drzwi po stronie pasażera. A dodatkowo zamyka samochód, nie sprawdzając drzwi. Mała moneta je blokuje i złodziej ma otwartą drogę. W najlepszym wypadku stracisz telefon czy inny przedmiot znajdujący się w środku. Gorzej, gdy złodziej zaopiekuje się twoim autem.

Na szczęście ta metoda nie działa w każdym aucie, jednak warto zwracać uwagę na to, czy wokół samochodu nie kręci się nikt podejrzany. Licho nie śpi, a złodzieje mimo alarmów i kamer na każdym rogu są przebiegli i nie cofną się przed niczym, by zdobyć łup.