7-latek znalazł czarny worek wypełniony pieniędzmi. Czerwona farba na banknotach dała mu do myślenia!

Pod nogi zawsze warto patrzeć i to nie tylko po to, aby się o coś nie potknąć i nie przewrócić. Czasem można coś znaleźć.

Niekiedy guzik lub rękawiczkę, a nie raz coś bardzo cennego — telefon, pieniądze lub biżuterię. To od znalazcy zależy, co zrobi z leżącą na chodniku rzeczą, czy będzie próbował zwrócić ją prawowitemu właścicielowi, czy też ją bezczelnie przywłaszczy.

Sumienie oczywiście nakazuje znalezisko zwrócić, lecz nie zawsze ludzie go słuchają. Im bardziej wartościowy przedmiot, tym większa pokusa, aby go zatrzymać. Najgorzej, gdy chytre osoby przywłaszczają sobie znalezione obrączki. Dla wielu osób to najcenniejsza biżuteria na świecie i podłością jest niezwrócenie ślubnych pierścionków.

Bohater tego wpisu znalazł na terenie stacji benzynowej coś cenniejszego niż obrączka. Postanowił jednak oddać znalezisko. Część internautów twierdzi, że niesłusznie, jednak tak naprawdę wór wypełniony pieniędzmi do niczego by mu się to nie przydał. Dlaczego? O tym na następnej stronie!