Na jednej z indonezyjskich plaż pojawił się dziwny obiekt. Mieszkańcy myśleli, że to wrak statku, ale gdy podeszli bliżej, przeżyli wstrząs

Życie w nadmorskich miejscowościach potrafi zaskakiwać.

Morza i oceany stanowią zagadkę dla człowieka. Choć ludzie pływają po nich od wieków, to wciąż tylko w kilku procentach odkryli podwodną florę i faunę. Oceany i morza to nie tyko zagadka przyrodnicza, ale także skarbnica wiedzy o przeszłości, gdyż wraków zatopionych okrętów są tysiące.

Kto mieszka nad morzem, ten wie, że nigdy nie wiadomo, co przyniesie ze sobą wielka woda. Skarby z przeszłości, bursztyny, muszle, martwe ryby, ale też śmieci, które ludzie nieodpowiedzialnie wyrzucają do akwenów.

Mieszkańcy indonezyjskiej wysypy Seram zauważyli, że coś utknęło na mieliźnie przy plaży. Obiekt był duży i trudno było go zidentyfikować z daleka. Kilka osób postanowiło więc udać się nad brzeg i zidentyfikować znalezisko.

Co znaleźli Indonezyjczycy? Koniecznie odwiedźcie kolejne strony i sami zobaczcie.