30 lat cierpiała przez ludzi w małej klatce. Smutek w jej oczach mówi wszystko!
Właściciel nie dbał o to, że niedźwiedzie z powodu głodu i braku ciepłego schronienia nigdy nie zapadały w zimowy sen. Na szczęście o całej sytuacji dowiedziała się organizacja PETA i zaczęto działać.
Ratownicy wykupili niedźwiedzie od dotychczasowego właściciela i przenieśli je do rezerwatu. Obawiali się, jak zniesie to wszystko 32.-letnia niedźwiedzica.
Ma szczęście, niedźwiedzica miała silną wolę życia. Dzięki troskliwej opiece nabierała sił i kilogramów. Fifi pokochała przechadzki po trawie i kąpiele w basenie. Sprawia jej to ogromną radość!
Okazało się, że jej stan nie jest tak zły, jak przypuszczano, dobra dieta i ruch sprawiły, że po 5 miesiącach niedźwiedzica wróciła do pełni sił!
Najnowsze zdjęcia Fifi napawają optymizmem! Wygląda na zdrowego i szczęśliwego niedźwiedzia. Może po raz pierwszy w życiu Fifi będzie miała tak dobre warunki, że zaśnie spokojnie i odpocznie. To potwierdza tylko, że miejsce zwierząt jest w naturalnym środowisku, nie zaś w klatkach i na arenach.
źródło : youtube.com