Paskudne zachowanie żony prezydenta Izraela! Wyrzuciła chleb, którym została przywitana

Premier Izraela Binjamin Netanjahu był pierwszym zagranicznym przywódcą, który odwiedził Ukrainę po objęciu fotela prezydenckiego przez Wołodymyra Zełenskiego.

Pojawił się na Ukrainie 18 sierpnia wraz ze swoją żoną Sarą Netanjahu i odjechał dwa dni później w atmosferze skandalu. Wszystko przez jego małżonkę, która zachowała się bardzo niewłaściwie na lotnisku w Boryspolu. Gdy wyszli z samolotu, zostali poczęstowani tradycyjnym chlebem (korowajem) i solą. Poczęstunek trzymały trzy młode Ukrainki ubrane w ludowe stroje.

Premier odłamał kawałek chleba, zanurzył w soli i włożył do ust. Dał kawałek swojej żonie, jednak ona wyrzuciła go na ziemię pod nogi młodych Ukrainek. Cała sytuacja została oczywiście nagrana i odczytana jako pogarda i upokorzenie dla narodu ukraińskiego. Przy okazji poinformowano media, że kobieta wcześniej weszła w konflikt z załogą. Miała pretensje do kapitana, że nie urządził jej odpowiedniego powitania podczas wsiadania do maszyny. Podobno pod wpływem gniewu chciała wtargnąć do kabiny pilotów, jednak została powstrzymana.

Pilot był zmuszony powitać Sarę Netanjahu ponownie na pokładzie 45 minut przed lądowaniem na Ukrainie. O dziwo Binjamin Netanjahu bronił w mediach społecznościowych zachowania małżonki. Twierdził, że wyraziła szacunek dla Ukrainy swoim ubiorem. Premierowa miała na sobie żółtą garsonkę i jasnoniebieską bluzkę co miało być nawiązaniem do flagi Ukrainy. Myślicie, że takie zachowanie jest odpowiednie dla małżonki premiera?

Ten artykuł ma więcej niż jedną stronę. Przejdź na kolejną, by czytać dalej.

Reply